Festiwalu Woodstock
Cytat z admin data 20 października 2020, 20:24Przystanek Woodstock jest wydarzeniem ściśle związanym z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. W zamyśle organizującego imprezę, Jurka Owsiaka, miał być on podziękowaniem za styczniową zbiórkę pieniędzy.
Od początku swojego istnienia Woodstock wzbudzał jednak sporo kontrowersji. Wielu zarzucało imprezowiczom dopuszczanie się aktów seksualnych czy zażywanie narkotyków. Mimo olbrzymiej fali krytyki na corocznym przystanku zatrzymuję się kilkaset tysięcy młodych ludzi, którzy chcą posłuchać swojej ulubionej muzyki.
Zakończony kilka dni temu Przystanek Woodstock będzie się jednak kojarzył nie z muzyką, a z napaścią na dziennikarza TVN-u, Grzegorza Miecugowa. Czynu tego dopuścił się 21-latek, który już wcześniej miał na swoim koncie kontrowersyjne „wystąpienia” w czasie trwania festiwalu. Do incydentu doszło podczas emisji „Szkła kontaktowego”, sztandarowego programu stacji TVN 24. Młody człowiek wbiegł wówczas na scenę i pobił znanego dziennikarza, zarzucając jednocześnie kłamstwo stacji, którą reprezentuje pan Miecugow.
Bez względu na to czy działania tej stacji podobają się, czy nie, do takich aktów nie powinno dochodzić. Bo sam fakt nie zgadzania się z czyimiś poglądami nie uprawnia nikogo do przemocy fizycznej. Krzepiącą rzeczą jest jednak to, że po całym zajściu reszta Woodstockowiczów wygwizdała chłopaka i przeprosili na wyczyn swojego przedstawiciela. Niestety, ale takie sytuacje powodują, że Woodstock kojarzy się tylko źle.
Jak powszechnie wiadomo, złe rzeczy pamięta się lepiej niż dobre. Ale nie wolno zapominać, że mimo pojawiania się takich przypadków wielu Woodstockowiczów to pasjonaci muzyki, którzy pojechali się dobrze bawić. W każdych sądach, nie tylko na temat tegoż festiwalu nie należy dopuszczać się szufladkowania i oceny ogólnej. Pojedyncze przypadki agresji zdarzają się wszędzie i nie powinny być utożsamiane z ogółem. Organizowany od 18 lat Woodstock zostanie pewnie powtórzony jeszcze nieraz i śmiało można powiedzieć, że powszechnie źle widziane czyny powtórzą się pewnie wielokrotnie. Nie jest jednak uczciwe oceniać całości, wiedząc tylko o przypadkach negatywnych. Woodstock to niewątpliwie impreza interesująca, także przez swoją kontrowersyjność.
Przystanek Woodstock jest wydarzeniem ściśle związanym z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. W zamyśle organizującego imprezę, Jurka Owsiaka, miał być on podziękowaniem za styczniową zbiórkę pieniędzy.
Od początku swojego istnienia Woodstock wzbudzał jednak sporo kontrowersji. Wielu zarzucało imprezowiczom dopuszczanie się aktów seksualnych czy zażywanie narkotyków. Mimo olbrzymiej fali krytyki na corocznym przystanku zatrzymuję się kilkaset tysięcy młodych ludzi, którzy chcą posłuchać swojej ulubionej muzyki.
Zakończony kilka dni temu Przystanek Woodstock będzie się jednak kojarzył nie z muzyką, a z napaścią na dziennikarza TVN-u, Grzegorza Miecugowa. Czynu tego dopuścił się 21-latek, który już wcześniej miał na swoim koncie kontrowersyjne „wystąpienia” w czasie trwania festiwalu. Do incydentu doszło podczas emisji „Szkła kontaktowego”, sztandarowego programu stacji TVN 24. Młody człowiek wbiegł wówczas na scenę i pobił znanego dziennikarza, zarzucając jednocześnie kłamstwo stacji, którą reprezentuje pan Miecugow.
Bez względu na to czy działania tej stacji podobają się, czy nie, do takich aktów nie powinno dochodzić. Bo sam fakt nie zgadzania się z czyimiś poglądami nie uprawnia nikogo do przemocy fizycznej. Krzepiącą rzeczą jest jednak to, że po całym zajściu reszta Woodstockowiczów wygwizdała chłopaka i przeprosili na wyczyn swojego przedstawiciela. Niestety, ale takie sytuacje powodują, że Woodstock kojarzy się tylko źle.
Jak powszechnie wiadomo, złe rzeczy pamięta się lepiej niż dobre. Ale nie wolno zapominać, że mimo pojawiania się takich przypadków wielu Woodstockowiczów to pasjonaci muzyki, którzy pojechali się dobrze bawić. W każdych sądach, nie tylko na temat tegoż festiwalu nie należy dopuszczać się szufladkowania i oceny ogólnej. Pojedyncze przypadki agresji zdarzają się wszędzie i nie powinny być utożsamiane z ogółem. Organizowany od 18 lat Woodstock zostanie pewnie powtórzony jeszcze nieraz i śmiało można powiedzieć, że powszechnie źle widziane czyny powtórzą się pewnie wielokrotnie. Nie jest jednak uczciwe oceniać całości, wiedząc tylko o przypadkach negatywnych. Woodstock to niewątpliwie impreza interesująca, także przez swoją kontrowersyjność.